Znalezionych wyników: 102

Nie wierzę......

Pani Magdo, wyrazy współczucia.

Romualdzie, do zobaczenia ::rose::

Gilmaly, widzisz, to są takie przemyślenia jakich ja się zwyczajnie boję. Rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo.
No i co Ci tu napisać: trzymaj się, będzie dobrze? Sam wiesz, że to wszystko to bleee, bleee

Jestem z Tobą myślami cały czas. Pozdrawiam.

Gilmaly, jeszcze nie ten termin

.......

Trzymaj się mocno! Życzę Ci z całego "onkologicznego" serca!

Gilmaly, doprecyzuję, proszę o jakiekolwiek wieści.
Znowu długo się nie odzywasz :(

Nooo, prawie dobrze :-D

Trzymaj się!

Gilmaly, nie będę Ci nic fanzolić. Trzymam palce, żeby się znalazł jakiś sposób pomocy.

Trzim się chłopie!

Ło matko, Gilmaly, jesteś naprawdę jedyny!
My tu się zamartwiamy ciszą a Ty będziesz se rżnął!

No nie strzymam :mrgreen:

Gilmaly, co by nie mówić fajny taki harmider :-D

Gilmaly, nieważne Strórz czy Stróż, byle działał

Moje dziecię w 2-giej klasie napisało na kartkówce - thóż - i za nic nie mogłam pojąć co widzę.

A jak samopoczucie?

Mnie pomagało siemię lniane wypijane na czczo, dodawało poślizgu.

Można też wieczorem przed snem zjeść jabłuszko a nawet dwa a rano na czczo pół szklanki ciepłej wody z miodem.

Kurcze, jak nie urok....to przemarsz wojsk.
Próbuj Gilmaly, bo sprawa jest upierdliwa - znam niestety z autopsji.

Gilmaly....puk, puk....co tam na polanie?

Może piśniesz choć słówko....plissss

No Glimaly.....jesteś człowiekiem wielu talentów!

Lampa super...brawo! :-D

....

Świetna ta mysza i na pewno jedyna...nikt nie ma takiej :-D

Oj tam, oj tam....córka ma na imię Magdalena i od zawsze mówię na nią Madzia

Mnie się Madzia podoba!